» Blog » Pyrkon, Pyrkon, i po Pyrkonie
31-03-2008 19:50

Pyrkon, Pyrkon, i po Pyrkonie

W działach: Relaks | Odsłony: 8

Pyrkon, Pyrkon, i po Pyrkonie
Tegoroczny konwent w Poznaniu skończył się w niedzielę. Mnóstwo ludzi oraz specyficzna atmosfera Pyrkonu z miejsca podziałały, a wejście w tryb 'grać do upadłego, zjeść cokolwiek i biec rano na nowe atrakcje' było świetną przerwą w środku semestru.

Ekipa 40i4 (Case, Omega, Galthran i Bukins) i znajomi ze Szczecina (Mamut, Leszek i Halfling) zapewnili sporo rozrywki już w trakcie jazdy pociągiem. Później wysiadka, przejazd na teren konwentu, pomoc przy organizacji i konwentowanie można zacząć.

Jak zwykle problem sprawiło mi wybranie prelekcji, których nie mogę opuścić – a było w czym wybierać, często jedno miejsce odwiedzałem kosztem kilku innych, równie ciekawych. Do tego znajomi z zeszłego roku i nie tylko, szybkie dyskusje w przerwach między punktami programu i długie na prelekcjach (na panelu o horrorze i obrzydzeniu w kinie prelegent mówił mniej niż 20 minut, resztę stanowiły wypowiedzi słuchających). Duża była także rozpiętość tematów – od okołoliterackich, przez związane z fantastyką i jej odmianami, grami fabularnymi i kulturą. Nie będąc fanem mangi i anime, mimo wszystko zaszedłem do tej sali na prelekcję o japońskiej grze karcianej Hanafudzie. Jednym zdaniem – do wyboru, do koloru, a jeśli odczuwasz przesyt jednego tematu, zawsze znajdzie się inny.

Moim głównym celem na konwencie były jednak LARPy – jak najwięcej i jak najlepiej. Bardzo ciekawie skonstruowany i klimatyczny kowbojski, stworzony przez ludzi z 'Wielosferu', monastyrowy, salonowo-okultystyczny Kurpisza i najlepszy ze wszystkich 'W górach Szaleństwa', znów autorstwa ludzi z Wielosferu – dawno nie wczuwałem się w postać tak bardzo, a im udało się świetnie wyciągnąć z graczy emocje, każąc im wybierać między sobą kto ma zginąć.

Również jedyny gość na konwencie, na prelekcję którego się wybrałem nie zawiódł. Dyskusja Jacka Soboty z prowadzącym i przybyłymi konwentowiczami (oraz innymi pisarzami) była bardzo żywiołowa oraz przyniosła małą zapowiedź przyszłych planów pisarza. Fragmenty fabuł, o których słyszałem, pozwalają mi jedynie ostrzyć zęby na kolejne jego książki.

Żeby nie być hurraoptymistą muszę wspomnieć także o kilku słabszych stronach. Przede wszystkim – mam nadzieję, że od przyszłego roku Zespół Szkół udostępni również swoją część budynku, bo chyba nie było ludzi zadowolonych z częstego biegania między szkołami.Szczególne wyrazy współczucia dla tych, którzy wychodząc z budynku sypialnego zapomnieli wziąć identyfikatora i dowiadywali się o tym przy wejściu do głównego budynku. Innym problemem były toalety – do tych w budynku sypialnym nie wchodziłem, gdy nie musiałem, a korytarze po prostu śmierdziały. Dodatkowo plany zaburzały mi niespodzianki w stylu zamiany kolejności larpów, co prowadziło do przykrego dylematu 'na co się wybrać' oraz jednorazowa zmiana tematu prelekcji przez prelegenta na samym początku odczytu. Na szczęście chociaż o pierwszym z nich odpowiednio wcześniej informowali organizatorzy.
Nie podobały mi się również konkursy – ten, w którym brałem udział (a jak się dowiadywałem od uczestników innych konkursów także reszta) ciężar z tematu konkursu przesuwał na 'to, co w danym temacie najbardziej lubi twórca' – np. stosunkowo duża liczba pytań na konkursie o potworach zajmowały potwory z książek Terry'ego Pratchetta.

Podsumowując – fantastyczny klimat konwentu z wykopem nie zawiódł, a że ten poziom jest utrzymywany już od kilku lat, więc Pyrkon 2009 musi być równie dobry. Przy okazji wielkie pozdrowienia dla znajomych poznanych w tym i zeszłym roku – w końcu to ludzie tworzą atmosferę tego konwentu.

Na zdjęciu: Ja i Bukins - nawigator samolotu i jego pilot
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


kaduceusz
   
Ocena:
0
Aduial - wstaw po enterze przerwy między akapitami, bo inaczej bardzo ciężko czyta się z ekranu.

A poza tym witamy w polterowej blogosferze :-)
01-04-2008 01:57
~Maciek G

Użytkownik niezarejestrowany
    szkola obok
Ocena:
0
" od przyszłego roku Zespół Szkół udostępni również swoją część budynku"

Malo realne. W weekendy ZS prowadzi zajęcia.
02-04-2008 18:24

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.